Polowanie ze smartfonem

Dwie_sarny

   Polowanie to nie tylko strzelanie, to prawda oczywista i wie o tym każdy myśliwy, dla którego łowy są pasją. Na polowania chodzimy nie tylko dla pozyskania zwierzyny, ale głównie dla przyjemności obcowania z przyrodą. Sam odstrzał pozostaje w cieniu naszych przeżyć i chwil spędzonych w lesie czy na polu. Co nas tak ciągnie do lasu? Nie sposób tego jednoznacznie wyjaśnić. Każdy z nas po prostu to czuje i co pewien czas musi oderwać się od cywilizacji i przenieść się do świata prawdziwej przyrody. Długie podchody czy wielogodzinne zasiadki są doskonałą okazją do obserwacji otaczającego nas świata roślin i zwierząt. Tylko w ten sposób możemy podpatrywać i poznawać cudowne sceny jakie podsuwa nam sama natura. Scen jakie każdy z nas obserwował często nie zobaczymy nawet na przyrodniczych kanałach telewizyjnych. Każdy z pasjonatów łowiectwa mógłby godzinami opowiadać o swoich obserwacjach i napisać niejedną książkę ze wspomnieniami. To są wartości, których nikt nam nie odbierze, wspomnienia które pozostaną na zawsze i lekcje przyrody jakich nikt nigdy nie przeprowadzi w szkole.

   Nowoczesna technika pozwala nam na zachowanie wielu ulotnych chwil spędzonych w łowisku. Prawie każdy ma telefon/smartfon z aparatem fotograficznym co pozwala na zatrzymanie w kadrze naszych wspomnień i chociaż często nie są to zdjęcia perfekcyjne, jednak pozwalają na powrót do tych chwil spędzonych na ambonie czy zwyżce. Nasz sprzęt pozwala również na kręcenie filmów, tym bardziej możemy “zatrzymać w pamięci” ruch i zachowania zwierzyny. Takie krótkie, amatorskie filmy są i tak bardziej doskonałym przekazem niż opowiadania i wspomnienia, które z czasem zanikają gdzieś w pamięci.

   Korzystajmy więc z tych zdobyczy techniki kiedy tylko mamy okazję. Łatwiej wówczas przekażemy nasze obserwacje innym, wyjaśnimy dzieciom jakie zwierzęta występują w naszych lasach i jak żyją. Technika daje nam ogromną szansę, aby przyszłe pokolenia nie myliły sarny z jeleniem, aby na widok rogacza dzieci nie wołały jelonek, aby “suche” i niedoskonałe szkolne lekcje przyrody były uzupełniane wiedzą jaką my zdobywamy całe życie podczas polowań, bo polowania to nie tylko strzelanie, ale obcowanie z przyrodą i ciągłe jej poznawanie.

error: Treść jest chroniona !