Polowanie Wigilijne?

   Polowanie Wigilijne to jedna z piękniejszych tradycji łowieckich. Łowy, które odbywały się w tym dniu były szczególne. Nigdy nie trwały zbyt długo, czasami był to tylko jeden miot i bardzo często nawet jak w miocie była zwierzyna to nie było żadnych strzałów. Głównym celem Polowania Wigilijnego było spotkanie bliskich znajomych i podzielenie się opłatkiem w kniei nie tylko wzajemnie ze sobą, bo opłatek zanoszono również do paśników. Z tych polowań wracano do domów dosyć szybko, tak żeby brać udział w rodzinnej kolacji wigilijnej.

   Ta piękna tradycja niestety powoli przechodzi do historii a w jej miejsce organizuje się pseudo „Polowania Wigilijne”. Koła najczęściej organizują zbiorówki w weekendy, czyli dni wolne od pracy. W tym roku przez zbieg kalendarza wolny weekend przed Wigilią i Świętami Bożego Narodzenia przypada dokładnie 7 dni wcześniej. W internecie pojawiło się dużo relacji z tych pseudo „Polowań Wigilijnych” w dniach 17 i 18 XII. Pseudo, ponieważ są to zwykłe zbiorówki a nie tradycyjne łowy przypadające zawsze 24 XII. Nie można na siłę zmieniać tradycji! Jeśli nie mamy czasu spotkać się w Wigilię w kniei to każdy inny termin nie będzie już Polowaniem Wigilijnym!

   W tradycji chrześcijańskiej Wigilia to dzień przed świętami Bożego Narodzenia. Nie możemy więc zmieniać daty tego radosnego dnia i nie powinniśmy przypisywać zwykłym zbiorówkom nazwy Polowania Wigilijnego. Mogą to być Polowania Przedświąteczne, Polowania Grudniowe czy o inne nazwie stosownej do okoliczności ale nie Polowania Wigilijne.

   Podobnie Polowania Noworocznego nie można organizować tydzień przed Nowym Rokiem!!! Nikt chyba nie wyobraża sobie, że można „przesunąć” datę stałych świąt. 1 I zawsze wypada pierwszego stycznia nowego roku a 24 XII zawsze dzień przed świętami Bożego Narodzenia !!! Chyba, że jak w filmie „Miś” obwieścimy wszem i wobec, że narodziła się nowa łowiecka tradycja …
Codzienne życie zmusza nas do określonych zachowań. Coraz częściej słyszy się o spotkaniach wigilijnych w pracy organizowanych przed Wigilią nie wspominając już o typowej komercji i handlu, który to przemysł Święta Bożego Narodzenia i Wigilię „organizuje” przez cały grudzień a coraz częściej pierwsze symptomy zauważamy już w listopadzie. Poprzez pracę zawodową i codzienne obowiązki coraz trudniej nam znaleźć czas, coraz trudniej przestrzegać tradycyjnych zasad, ale NIE powinniśmy zmieniać tradycji !!! To, że kieruje nami komercja, szereg obowiązków zawodowych i rodzinnych, nie może być wytłumaczeniem dla zmian w tradycji.

   Mam nadzieję, że nie doczekam czasów kiedy polowania Wigilijne, Noworoczne czy Hubertusy będą się odbywały na początku września, przy okazji pierwszych zbiorówek na kaczki, bo tak nam łatwiej …

PS
   Należy się jeszcze uzupełnienie do powyższych przemyśleń. Skłoniły mnie do tego słowa Kolegi Andrzeja Czaplińskiego – myśliwego o wielkiej wiedzy, którego zdanie zawsze bardzo sobie cenię – napisane w temacie Polowania Wigilijnego:
„W naszym kole zawsze polowanie wigilijne odbywa się w dzień Wigilii. Nigdy na nim nie strzelałem do zwierzyny. A jak coś na mnie wyszło to uchylałem kapelusza i przepuszczałem ją bez strzału. „

   Trzeba sobie jasno powiedzieć, że Polowanie Wigilijne to jedyne polowanie, które nie ma charakteru polowania „gospodarczego” tzn. podczas którego wykonanie planu odstrzału się nie liczy. Od tego są wszystkie inne polowania, ale nie Wigilijne! Te jedyne polowanie często kończy się roznoszeniem karmy do paśników i pozostawianiem tam opłatka dla zwierzyny.
Z powodu tego szczególnego charakteru Polowania Wigilijnego na jego zakończenie nie powinno się ogłaszać Króla polowania. Dziwi mnie bardzo podejście wielu myśliwych, którzy w relacjach z pseudo polowań wigilijnych chwalą się medalami Króla polowania. To wypacza sam charakter tego polowania.

   Polecam więc wszystkim „królom” przeczytanie tych kilku słów Kolegi Andrzeja i ich zapamiętanie. To tacy i tylko tacy myśliwi, którzy potrafią uchylić przez zwierzyną kapelusz i którym nie spieszno zgiąć palec na spuście są prawdziwymi Królami tego jedynego w swoim charakterze polowania.

   Jeśli czytając te słowa nie wiesz o czym piszę, oznacza to że bardzo dużo tracisz ze swojej pasji. Szanujcie słowa myśliwych, którym szron zmienia barwę włosów, szanujcie tradycje łowieckie bo tylko dzięki nim zwykłe polowanie oznacza wielkie łowy a zainteresowanie łowiectwem zmienia się w pasję! Darz Bór Kolego Andrzeju, Darz Bór wszystkim szanującym i przestrzegającym tradycji w łowiectwie!

Piotr Gawin

error: Treść jest chroniona !